Nasi klienci zmieniają świat dzięki inspirującym pomysłom i wpływowym projektom. Oto historia Frank PR, jednej z najstarszych i najczęściej nagradzanych agencji PR w Londynie, która niedawno uruchomiła swoją stronę internetową z Tildą.

HISTORIE SUKCESU TILDA

Frank PR
Tilda
Lee Sanders, Creative Lead we Frank, dzieli się historią jednej z najstarszych, najczęściej nagradzanych i odnoszących sukcesy agencji PR w Wielkiej Brytanii, wyjaśnia, dlaczego każdy kreatywny podmiot skorzystałby na posiadaniu swojej strony internetowej na Tilda, i rzuca trochę światła na to, czym jest Talkability® i dlaczego tak ważne jest, aby podążać za tą koncepcją dla każdej firmy, która chce odnieść sukces komercyjny.
PR
Przemysł
Londyn
Lokalizacja
- Hej Lee, możesz się pokrótce przedstawić?
- Cześć, tak, jestem Lee Sanders, pracuję w Frank PR. Zajmuję się całą kreatywnością wychodzącą od Franka, a więc wszystkim, od studia po kreatywne pomysły i inicjowanie pomysłów.
- Dla tych, którzy jeszcze nie znają Frank PR , czy możesz podzielić się kilkoma ciekawostkami na temat agencji?
- So Frank to agencja PR z siedzibą w Londynie, w Wielkiej Brytanii. Wierzymy, że pomysły powinny być naprawdę warte mówienia i pracujemy z firmami, markami i produktami. Naszym głównym celem jest budowanie marek, zachęcanie do mówienia o ludziach i zmienianie sposobu, w jaki ludzie pokazują się na świecie.

Istniejemy od prawie 22 lat i w tym czasie wykonaliśmy niesamowitą pracę. Na przykład byliśmy agencją stojącą za słynną kampanią Weetabix & Beans, byliśmy odpowiedzialni za całkowitą rewilding Trafalgar Square, zrobiliśmy także "Little green flag" i wiele więcej.
Frank ma na swoim koncie mnóstwo nagród zebranych w ciągu ponad 20 lat.
Dzięki temu nasza agencja jest jedną z najczęściej nagradzanych agencji w Londynie. Kilka osób prawdopodobnie zakwestionuje to i zakwestionuje nas, ponieważ mogą wierzyć w to samo, ale naprawdę uważamy, że mamy w tym solidny udział.

Jeśli kiedykolwiek będziesz w naszym biurze, zobaczysz mnóstwo trofeów, ramek i certyfikatów, które zdobyliśmy przez cały nasz czas. Mamy nawet wolne stanowisko dla polerowacza nagród, dla tych, którzy w tej chwili szukają pracy :)
Frank & Innocent rewild Trafalgar Square
Kampania Frank & M&M "Strasz odpowiedzialnie!"
Frank i kampania Burger King Whopper
- Dlaczego potrzebujesz strony internetowej i co było przed Tildą?
- Podobnie jak większość agencji na świecie, tak naprawdę nie mamy witryn sklepowych. Nie jesteśmy fizycznymi sklepami. Tak więc dla nas strona internetowa jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych sposobów przyciągania nowych klientów, informowania ludzi o tym, co robimy, zatrudniania nowych ludzi i tak dalej. Zasadniczo nasza strona internetowa jest naszą witryną sklepową.

Wcześniej mieliśmy reputację świetnej strony internetowej. Jednak nasza pierwsza strona internetowa - choć niesamowita - nie była czytelna dla SEO i żadne ze słów kluczowych ani nic nie mogło zostać wychwycone przez Google, co w świecie marketingu cyfrowego jest dużym problemem.

Kiedy więc początkowo chcieliśmy przebudować naszą stronę internetową, rozważaliśmy dwa lub trzy narzędzia do tworzenia stron internetowych, które mają wiele szablonów i ogólnie ułatwiają tworzenie stron internetowych. Jednak tak naprawdę nie pozwalają one na wiele dostosowań i wszystkie wyglądają nieco tak samo. Jako agencja, która szczyci się tym, że wyróżnia się z tłumu, nie czuliśmy, że to może zadziałać.
Chcieliśmy, aby na stronie działo się tak wiele, animacje, zachowania przewijania itp. Tilda naprawdę pomogła nam to osiągnąć!
Kiedy zaczęliśmy ożywiać stronę internetową za pomocą Tildy, zdaliśmy sobie sprawę, że brakowało nam tutaj dużej sztuczki. Czysto z powodu tego, co chcieliśmy zrobić. Chcieliśmy, aby na stronie działo się tak wiele - animacje, przewijanie i zachowania związane z przewijaniem - a wszystko to było po prostu nieosiągalne na innych platformach. Myślę, że Tilda naprawdę pomogła nam to osiągnąć.

A także sprawiła, że było to całkiem łatwe. Istnieją tutaj gotowe elementy, które można teraz zmienić i wykonać bez konieczności płacenia za programistę stron internetowych, projektanta lub cokolwiek podobnego.
- Skoro mowa o programistach stron internetowych, to skoro jesteście pełnoprawną agencją, to czy macie jednego?
- Co zabawne, nie mamy. W naszej agencji nie ma właściwie nikogo, kto miałby jakąkolwiek wiedzę programistyczną. Kilka osób zna HTML, a kilka innych CSS. Naszą stroną zajmuje się niewielki zespół. Cała agencja liczy około 40 osób. Mamy jednego lub dwóch projektantów. Mamy też wiele dyscyplin w agencji, czy to socials, copywriterów, czy kreatywnych, którzy mogą się włączyć i pomóc. Zasadniczo jest to utrzymywane między wszystkimi i wszyscy włączamy się w razie potrzeby.

Jednak w rzeczywistości nie musimy go używać tak często, ponieważ większość z nich jest zintegrowana z usługami Tilda. Więc jeśli musimy zmienić tekst, obrazy lub kopię - co jest przeważnie tym, co musimy zrobić - po prostu to robimy.
W naszej agencji nie ma nikogo z wiedzą programistyczną, więc nasza strona jest utrzymywana przez wszystkich: jeśli musimy zmienić tekst, obrazy lub kopię, po prostu to robimy
- Kiedy przeprowadziłeś się do Tildy?
- Udało nam się uruchomić naszą nową stronę internetową trzy-cztery tygodnie temu, więc pod względem liczby witryn jest to wciąż dziecko. W rzeczywistości nadal istnieją jej części, w których rzeczy się nie klikają, ale 99,9% z nich działa. Dochodzimy do tego.
- Jaki rodzaj bloków wybrałeś podczas tworzenia nowej strony internetowej i dlaczego?
- Mamy mieszankę bloków zerowych i mieszankę wstępnie zaprojektowanych bloków. Jeśli nie możemy sprawić, by coś działało tak, jak chcemy, używamy bloków zerowych, przeciągamy je i przeciągamy. I to jest w zasadzie dokładnie to, co chcemy zrobić - być w stanie wizualnie umieścić to, co chcemy na stronie, bez konieczności majstrowania przy kodzie lub czymkolwiek podobnym. To dla nas ogromna pomoc, zwłaszcza że nie mamy odpowiednich umiejętności.
Kiedy ludzie lądują na naszej stronie, mamy coś w rodzaju naszego początkowego lądowania. W miarę przewijania strony w dół, zaczyna się ona rozrastać. To element, który najbardziej podoba nam się w tej witrynie. Cały ten ruch w sieci jest czymś, co naprawdę chcieliśmy zbadać i ożywić, ponieważ jest tak wiele stron internetowych, w których przewijasz w dół i stają się nudne i powtarzalne.

Ponownie, jako agencja, która pozycjonuje się jako inna niż wszystkie inne, chcieliśmy, aby ludzie byli na stronie internetowej i nie wiedzieli, gdzie się znajdują, ponieważ może ona podążać w tych wszystkich nieoczekiwanych kierunkach.

Używamy tej funkcji przewijania, aby móc opowiedzieć naszą historię o tym, kim jesteśmy i co robimy w zabawny, interesujący sposób, który sprawia, że ludzie siedzą i zdają sobie sprawę, że nie jestem na normalnej stronie internetowej. Nie rozmawiam z normalną, nudną agencją, która dostarczy mi taką samą pracę jak poprzednia. Ta agencja da mi coś zupełnie innego.
To jest dokładnie to, co chcemy zrobić - być w stanie wizualnie umieścić to, co chcemy na stronie, bez konieczności majstrowania przy kodzie lub czymkolwiek podobnym. To dla nas ogromna pomoc!
- Które części witryny uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- W świecie PR nigdy nie jest oczywiste, kto wykonał jaką pracę. Chcemy mieć pewność, że jesteśmy właścicielami całej wspaniałej pracy, którą wykonujemy. Tak więc pierwszą ważną częścią naszej strony internetowej jest sekcja portfolio, w której wyświetlamy niektóre z najnowszych i największych rzeczy, które zrobiliśmy. Jest ona stale aktualizowana, gdy wykonujemy nową pracę.
Frank & Huawei sprowadzają zorzę polarną do Londynu
Kampania wirusowa fasoli Frank & Weetabix
Frank PR & Zielona Flaga - kampania na rzecz świadomości społecznej
Drugą najważniejszą dla nas częścią jest sekcja kontaktowa. Chcemy, by ludzie mogli się z nami łatwo skontaktować. Jeśli ludzie utknęli i nie wiedzą, co powiedzieć, dajemy im losowe problemy, które nazywamy "Wolałbyś". Na przykład, czy wolałbyś mieć palce u rąk czy u nóg? To tylko kilka zabawnych podpowiedzi, z którymi ludzie mogą do nas pisać. Czasami to robią, a czasami po prostu mówią wprost, czego chcą.

Właściwe przedstawienie pracowników na stronie internetowej było dla nas ważne, podobnie jak część rekrutacyjna. Nie chcieliśmy, by strona wydawała się nudna i korporacyjna. Zamiast tego chcieliśmy pokazać zabawę, jaką wszyscy mają pracując we Frank. Tak więc nasza strona internetowa ma na celu nie tylko pokazanie naszym potencjalnym nowym klientom pracy, którą wykonujemy, ale także pokazanie ludziom, którzy mogą chcieć dołączyć do Franka, jak może wyglądać życie tutaj.
- Czy możesz wymienić główne zalety posiadania nowej strony internetowej z Tildą?
- Pierwszą i największą korzyścią dla nas jest fakt, że jesteśmy teraz w rankingu Google dzięki SEO. To była ogromna część powodu, dla którego zaktualizowaliśmy naszą stronę internetową - zdaliśmy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach musimy mieć ranking.

A drugą częścią jest to, że gdy tylko uruchomiliśmy naszą stronę internetową, ludzie od razu wysyłali nam wiadomości, mówiąc: "Chcę z wami pracować. Podoba mi się wasza praca. Uwielbiam waszą stronę internetową". W ciągu pierwszych dwóch dni mieliśmy nowego potencjalnego klienta, ale nie mogę powiedzieć, kto to był ze względów prawnych.

Wprowadzanie zmian na stronie internetowej jest zawsze nieco nerwowe, ponieważ jest to twarzowa część firmy. Tak więc fakt, że mamy nowych potencjalnych klientów i tak ciepłe przyjęcie i powitanie od ludzi od czasu zmiany, był świetny. Nawiasem mówiąc, zespół też to pokochał, ponieważ nie jest tak pracochłonne, aby cokolwiek zmieniać i aktualizować.
Gdy tylko uruchomiliśmy naszą stronę internetową, ludzie od razu wysyłali do nas wiadomości, mówiąc: "Chcę z wami pracować. Podoba mi się wasza praca. Uwielbiam waszą stronę internetową".
- Jaka jest misja agencji?
- Misją firmy Frank zawsze było i zawsze będzie tworzenie talkability, czyli sposobów na to, by o markach, produktach i ludziach mówiono. Nasz założyciel Graham ukuł tę frazę prawie 22 lata temu i od tego czasu przełożyła się ona na nowoczesne terminy, takie jak shareability, ownability - prawie wszystko, co "zdolne" w marketingu wydaje się wynikać z talkability.

Najważniejsze jest jednak to, że koncepcja ta jest nadal tak samo aktualna jak dwie dekady temu. Robiliśmy to przez długi czas i będziemy to robić przez długi czas, czy to za pośrednictwem mediów społecznościowych, materiałów PR dla konsumentów, czy stron biznesowych.

Niekoniecznie musimy wymyślać nową strategię za każdym razem dla każdej firmy, ponieważ wiemy, że powinno chodzić o to, co jest najlepszym pomysłem dla tej konkretnej firmy, a nie o to, co będzie miało jakikolwiek zasięg. W ten sposób generujemy pomysły, o których warto rozmawiać, a nie tylko historie.

Dowiedz się więcej o Frank PR i poznaj inne nagrodzone przypadki na oficjalnej stronie agencji.

Więcej historii:
Jak tworzenie stron internetowych na Tildzie pozwala Simonowi podróżować po całym świecie
Historia startupu, który pomaga kobietom rozwijać ich wewnętrzną przedsiębiorczość
Jak samodzielnie stworzyć wysokiej klasy witrynę z portfolio?
Dlaczego warto uczyć swoich klientów tworzenia i edytowania stron internetowych?
Darmowy podręcznik o tym, jak projektować, konfigurować i uruchamiać strony docelowe o wysokiej konwersji

Darmowy praktyczny przewodnik po animacjach internetowych z przykładami, technikami,

i wskazówki, jak z nich korzystać